tag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post8177177719337648262..comments2024-03-26T00:36:14.393+01:00Comments on Jarzyny i miłość: Dziennik uwagKalinahttp://www.blogger.com/profile/02620608724144499960noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-87902825429423872662016-06-19T15:19:05.996+02:002016-06-19T15:19:05.996+02:00Synowi memu jeszcze się papierowy dzienniczek przy...Synowi memu jeszcze się papierowy dzienniczek przydawał (zwykle trzeba było w roku drugi dokupywać), córce już wpisywano w formie elektronicznej. Między innymi po lekturze tych przebłysków geniuszu oprócz tego, że mam w domu półdiablęta weneckie, com wiedział i bez tej bakałarzy pisaniny, nachodziła mię myśl, że prawdziwie praeceptorowie dzieci moich muszą być z jakiego wybraku brani siłą...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-25769118600380735672016-06-16T11:25:27.262+02:002016-06-16T11:25:27.262+02:00Uwagi w dzienniku dotyczące mojego synalka (miał i...Uwagi w dzienniku dotyczące mojego synalka (miał ich bez liku, niestety):<br />"Na apelu z okazji Dnia Nauczyciela wstaje i salutuje".<br />"Bije się z kolegą (broni się)".<br />Uffff, jak to dobrze, że już nie musze chodzić na wywiadówki :).<br />Miłych zasłuzonych wakacji, Kalino :).<br />A ja popuszczam sobie samolociki (może mi to poprawi nastrój, bowiem do moich wakacji jeszcze ponad miesiąc). <br />KingaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-13591614808055833802016-06-16T08:30:03.813+02:002016-06-16T08:30:03.813+02:00od zawsze te uwagi z dzienniczków mnie bawiły :) s...od zawsze te uwagi z dzienniczków mnie bawiły :) są takie naturalne i proste :)<br />uściski!ulahttps://www.blogger.com/profile/06963090587906471487noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-15103954898230487892016-06-16T07:59:19.342+02:002016-06-16T07:59:19.342+02:00Mialam dokladnie takie samo skojarzenie:)Mialam dokladnie takie samo skojarzenie:)Kalinahttps://www.blogger.com/profile/02620608724144499960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-52626980667923508792016-06-16T07:57:30.025+02:002016-06-16T07:57:30.025+02:00Kiedy uczeń, na lekcji przyrody, wyjmuje koledze k...Kiedy uczeń, na lekcji przyrody, wyjmuje koledze komórkę, to trzeba chwalić, a nie uwagi pisać. Mało kto w tak młodym wieku ma takie zacięcie biologiczne i talent chirurgiczny.<br />Szkoda, że nauczyciel/ka nie objaśnił, którą komórkę.Agniechahttps://www.blogger.com/profile/04493728019574464691noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-82811189426413926432016-06-16T07:21:32.756+02:002016-06-16T07:21:32.756+02:00Jedna z moich córek trafiła szczęśliwie na czas, g...Jedna z moich córek trafiła szczęśliwie na czas, gdy nie było sztywnego podziału na lekcję i przerwę w klasie I podstawówki. Pani, widząc zmęczone i głodne dzieci, sama decydowała, kiedy idą na śniadanie, ćwiczą i odpoczywają :)Wietrzykhttps://www.blogger.com/profile/17607715939489347767noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-7910748609001206932016-06-16T05:59:17.631+02:002016-06-16T05:59:17.631+02:00Najzabawniejsza uwaga z mojej szkoły :" Grzeb...Najzabawniejsza uwaga z mojej szkoły :" Grzebie nauczycielowi w jajkach". Może wyjaśnię o co chodzi. Na biurku, w jakiejś miseczce leżały jajka-cukierki, ozdoby wielkanocne i w tym ów uczeń grzebał.Czasem człowiek w nerwach nie zastanowi się nad sformułowaniem sensownego zdania i stąd takie cuda. Iwona.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-6173861118817394302016-06-15T22:12:34.297+02:002016-06-15T22:12:34.297+02:00A ja mam wakacje od wczoraj - teoretycznie;))) I z...A ja mam wakacje od wczoraj - teoretycznie;))) I zawsze cały rok na nie czekam, dzięki czemu pozostaję szczęśliwa i pogodna jako ten skowronek o świcie ))) I wiesz co? - mogłabym wpisać niektóre z tych uwag swoim "uczniom", np. nie dalej jak w poniedziałek ktoś podrobił pewien międzynarodowy dokument, a na nim mój podpis, jedzenie "tu i teraz" wciąż jest na porządku dziennym + fejsbukowanie non stop;) Do tego jeszcze: "przyszedł na kacu", "zgrywa niewiniątko", "zaspał na 15.30" i wiele innych;))) Mimo całej mojej życzliwości i poczucia humoru - jak dobrze, że JUŻ SĄ wakacje (przynajmniej teoretycznie);))) Buziaki! Kretowatahttps://www.blogger.com/profile/17787311396404627259noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-63899256951467570572016-06-15T21:45:02.940+02:002016-06-15T21:45:02.940+02:00Debilowate komentarze najlepiej świadczą Kalino o ...Debilowate komentarze najlepiej świadczą Kalino o poziomie inteletualnym nauczycieli. Niestety w obecnym systemie niemożliwością jest ich usunięcie ze szkoły. Szkoda, wielka szkoda. Krew mnie po prostu zalewa. Ciociunia suwalsko-białostockaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-89326768186590605912016-06-15T21:10:01.736+02:002016-06-15T21:10:01.736+02:00Pani Kalino, mam syna w wieku gimnazjalnym i jedno...Pani Kalino, mam syna w wieku gimnazjalnym i jedno czego brakuje mi w polskiej szkole, choć są oczywiście wyjątki, to zwykłej życzliwości wobec ucznia - dziecka. Nie mam na myśli na lenistwa, samowoli i braku szacunku do nauczycieli, absolutnie. Na to trzeba reagować. Jednak są sytuacje, kiedy to zachowanie nauczyciela napawa mnie smutkiem. Czy to tak wiele spojrzeć delikatnie, bez wyrzutu i złośliwości. Niektóre z opisanych zachowań dzieci aż się proszą o uśmiech, a nie uwagę w zeszycie. Sądzę (po niektórych wpisach), że te uwagi dotyczą dzieci najmłodszych, pewnie z klas I-III, którym trudno usiedzieć na miejscu czy nie przekąsić tego, kiedy burczy im w brzuchu... Pozdrawiam Panią serdecznie...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-65838284098219079792016-06-15T20:56:28.763+02:002016-06-15T20:56:28.763+02:00Mój syn przyniósł kiedyś taką uwagę:"turlał j...Mój syn przyniósł kiedyś taką uwagę:"turlał jajkiem po wielkanocnym stole";)) martaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8698727023538100347.post-39974361546634854892016-06-15T20:40:47.916+02:002016-06-15T20:40:47.916+02:00Ten pan X jest bardzo poszkodowany - najpierw obje...Ten pan X jest bardzo poszkodowany - najpierw objedzony z gruszek, potem z orzechów. ;)<br />"zachowuje się jak u siebie w pokoju" i "jadł chleb" - to chyba dobrze? :DCzajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.com