Tu znajdziesz mnie w sieci

30 maja 2025

Co wam powiem, maj dotuptuje do końca, zawinięty w kocyk

 Taka prawda. To był zimny maj, wszyscy już wiedzą. Nawet nie chce mi się wymieniać, co zmarzło, łatwiej powiedzieć, co nie zmarzło - czerwone porzeczki, szczepiony bez, cebula, szpinak, maliny. Orzechy, wszystko owocowe, czarna porzeczka, truskawki, paprocie, róże, kalina, wszystko przymarznięte. Może odbije, ale owocków nie będzie. Pogodziłam się z tym, co zrobić. W szklarni mam 20 pomidorków, już kwitną, cztery papryki, bazylię. Mało w tym roku. Buraki częściowo wzeszły, częściowo nie, ale już nie będę dosiewać. Ogród wygląda pięknie zawsze, nawet taki skulony z chłodu, palimy w kominku, ciągle mamy sezon grzewczy, jest koniec maja. Wzdech:) Ale łąki cudne!

 

 








06 maja 2025

Wiosna, kwiecień plecień, ale do przodu

 

Kwiecień, plecień, nie wiem, co z kwiatków widocznych na zdjęciach ocaleje, przeszły u nas takie przymrozki, że pokosiły chyba wszystko. Zobaczymy, ale minus siedemprzy gruncie było. Nadal jest zimno, rano dzisiaj sześc na plusie, w dzień ledwie ponad dziesięć. Bzy kwitną, chwasty rosną, podagrycznik szaleje, bocianki siedzą na jajkach. Wiosno, czekaliśmy tak bardzo, kapryśna z ciebie dama!


Zostawiłam sobie dwie skrzynie na warzywa, w reszcie truskawki i ogórki będa, naokoło łąka.


Ciekawi mnie, czy choć kilka nektarynek się zawiąże

Pomarzły nawet liście tulipanów, morelę ścięło, truskawki trzymam od tygoidni pod agrowłókniną, tak samo posiane wcześniej warzywka i zioła. W dzien odkrywam, w nocy nakrywam... bawimy się:)




A w kuchni myszki!