28 listopada 2014

Mama rysuje



29 komentarzy:

  1. Jesteś niesamowita! Jak ja się cieszę, że mam Twoje kotki! :))
    A pytanie: czy jest coś słodkiego? jak dobrze znam! ;)
    Pozdrawiam Cię najmilej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko domowe gryzmołki, Ewciu, uśmiech długopisem malowany między sałatką z buraków a podkładaniem do pieca:)

      Usuń
    2. Ale za to JAKIE gryzmołki!

      Usuń
    3. Hanuś, marzy mi się zilustrowanie bloga takimi rysunkami, ale nie wiem, czy się nie porywam z motyką na wiatraki.

      Usuń
    4. Nie porywasz, nie i nie!!! Zrób to!!! Kalina, szkoda takich perełek! Czekam!

      Usuń
    5. Jak to sa gryzmołki miedzy sałatka a podkładaniem do pieca, to nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie Twoich prac, gdy zasiądziesz do nich w spokoju i natchnieniu! :))

      Usuń
  2. No zdolniacha z Ciebie i jaka skromność. Ja tu widzę pewną kreskę. Świetne :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czarno - białe obrazki, mam sentyment do komiksów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mama jest dobra w rysowaniu i do tego dodaje świetne teksty. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gigo, prawa do tekstów należa do chłopaków:) Na głowę wszystkich bił do tej pory Średni, jest już naszym domowym kanonem literatury humorystycznej:)

      Usuń
  5. Młodemu powinna spodobać się taka tabliczka, przyuważona kiedyś gdzieś: UWAGA PIES, który kocha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na sto procent! Powiem mu, pewnie zażąda takiej dla kota;)

      Usuń
  6. Ubawiłaś mnie zdrowo. Super to jest. Chłopcy są świetni i mają supermamę .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To cieszę się, że ubawiłam, Maszku:) Spróbuję jutro narysować obrazek a propos jasełek, bo Mały już ćwiczy:)

      Usuń
  7. A ja gdzieś widziałam tabliczkę"Uwaga, uczuciowy pies!". Ja sama mam: "Są dwa psy - jeden dobry, drugi zły".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam taką na bramie. Wszyscy się pytali, który to ten zły ;)
      Kalino, obrazki są rozczulające. Wspaniała historia obrazkowa Waszej rodzinki, a raczej jej kawałek... koniecznie rysuj więcej!

      Usuń
    2. Mały nie wierzy w złe psy:)
      Uczuciowy pies jest bardzo trafny! Inkwi - ja chciałabym rysować, ale więcej mi nie wychodzi, niż wychodzi^^ Ale próbuję!

      Usuń
    3. Trening czyni mistrza ,im więcej będziesz rysować ,tym więcej będzie ci wychodzić. Tak jak Hana czekam na twoje ulustracje do bloga , twoje rysunki są kapitalne :))))

      Usuń
  8. To Twojego autorstwa? Cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje...tym "cudne" sprawiłaś mi frajdę, aż urosłam. Chyba sobie kupię pióro żelowe, jak szaleć to szaleć:)

      Usuń
    2. Taki talent trzymać w ukryciu było by grzechem - trzeba go rozwijać, z piórem lub bez :)

      Usuń
    3. Popieram ,grzechem trzymać w ukryciu :))))

      Usuń
  9. Ileż tych talentów jeszcze masz??? Koniecznie się tym trzeba dzielić, nie zakopywać! Widzisz, ile radości ludziom dałaś.
    Widziałam kiedyś tabliczkę o dobrym psie zalizującym na śmierć:)
    Pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zalizujący pies, to by się Małemu spodobał. Jakie masz wonne imię, Bazylio:) Odpozdrawiamy wszystkich, powyżej i poniżej!

      Usuń
  10. Kalina, przyłączam się do żądań ogół€ - rysuj jak najwięcej! A twoje i chłopaków poczucie humoru -bezcenne! Uściski

    OdpowiedzUsuń
  11. Postać fizyczna kołdry - leję normalnie ze śmiechu :D A dla Małego, ja widziałam: "Uwaga dobry pies. Strzeż się żony gospodarza" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pocieszenia, spróbuję, naprawdę:) Tylko lepsiejszy długopis kupię.
      Ankho, o takiej tabliczce to nigdy nie słyszałam^^

      Usuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)