Na pierwszym planie zimowit, na drugim bób
28 maja 2023
W majowym warzywniku i ogrodzie. I jestem bardzo piękna.
15 maja 2023
Za szybko wszystko biegnie na kalinową głowę:)
I pierwsze ciepłe, ciepłe, słoneczne poranki.
Trwały całe dwa dni - a dzisiaj obudziły nas chmury i nadchodzący deszcz. Dobrze, jeśli popada, bo jest strasznie sucho. Dziwnie; w kwietniu tyle padało, a już sucho. Woda gruntowa jest nisko.Na łąkach wyschły już rozlewiska, zakwitły ługi nadrzeczne, biało od łąkowych rzeżuch.Ale wyżej już piach, wszystko podsycha, w lasach też ściółka skrzypi pod stopami.
A jagodom i poziomkom wilgoć potrzebna.
Nietypowa ta wiosna: zimna, dużo mroźnych nocek, opóźnione wszystko. Ludzie dopiero 10 maja pozasiewali ogrody warzywne. Moje ogórki czekają w szklarni, nie posiałam fasoli, ani nie wysadziłam dyni i melonów, koper baaardzo słabo wzeszedł, trochę lepiej buraczki, marchwi nie widać. Cebulę widać, ale rzodkiewki się nie zawiązały, za to liści tyle, że można pesto robić:) a pak choi przeciwnie, wybił w pędy kwiatowe już na wysokości drugich liści.Czuję się inaczej, niż rok temu. Jakbym rosła nie wyżej, a głębiej. Może to menopauza robi swoje, że się człowiek więcej zamyśla, pogodnieje, nadwrażliwy jakiś, wzrusza mnie wszystko, od kocich łapek po mysli o dzieciach. skupia na innych sprawach. Co roku sadzę i sieję inne rzeczy, inne roślinki mnie ciekawią, inne cieszą. Zauważyłam, że mniej mi się chce eksperymentować, mniej potrzebuję. Niezapominajki, aksamitki, dzwonki. Sprawdzone piwonie i dalie. Trochę mieczyków. Ostróżki, floksy, malwy. Słoneczniki.
Poza tym, to, co naturalne, typowe w naszym regionie. W wiejskich ogródkach podpatrzone, dostane od sąsiadek. Róże te same od lat, porozsiewane samoistnie baldachy anyżku, maki, nagietki, kocimiętka. Liliowce, rudbekie. Lubię byliny, same rosną.
Pierwszy rok nie sadzę ziemniaków. Za to będą tam cukinie i dynie. Wracam po pracy, wtulam się w koty, łapię jakieś wiersze, piosenkę,gotuję, kawa, ulubiony kubek, bukiet z bzu, konwalie, idę do szklarni, piję maj, jem maj :)
Za szybko wszystko biegnie na kalinową głowę:)