05 sierpnia 2014

Swawole w High Parku

Jedna z włóczęg po tutejszych parkach. Tak, to jest park; dziki, zachwaszczony, pełen butwiejących drzew, wiązówki, plamiącej wyzywającym fioletem ciemną zieleń.


I to też jest ten sam park - troszkę dalej. Wykoszony, wygładzony, pełen piknikujących tubylców.


I to też ten sam park - wierzbowa zatoka, wierzby jak z baśni, lada chwilę i przemówią do nas jak babcia Wierzba w Pocahontas. Te narośle psują mi humor, powiedział Średni. Łabędzie, kaczki, czipmanki, wiewiórki, wędkarze, czaple, błotko, zapach wody, lilie wodne, szuwary. I gra w kółko i krzyżyk na parkowej ścieżce.


Czyjeś małe nogi sporo się nachodziły:)


10 komentarzy:

  1. no tak, to jest prawdziwy park! przechodzący w las na obrzeżach, płynnie i zgodnie z parkową historią i tradycją. Trochę dziwnie się patrzy na taki, w którym nawłocie nie są chwastami, tylko rodzimą roślinnością:-DD
    Piękny liść klonowy i ptaki na patykach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Watka mi opowiadała o tutejszych roślinkach, czyli native:) Całkiem ich dużo, ludzie pielęgnują je i sadzą. Wkleję następnym razem zdjęcia z James Garden, zobaczysz inna atmosferę, ale tez piekne!

      Usuń
  2. W dzikiej części parku klimaty podobne jak we wrocławskim Parku Wschodnim :)
    Mały podobny do taty :))))
    Pięknie wygląda ten liść klonowy .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobny, rzeczywiście:) A liść fotografowaliśmy namiętnie, nie tylko my. Te połacie trawników koszą taaakimi kosiarkami:)

      Usuń
  3. Każdy Twój ostatni post czytam z zaparty tchem. Jak tam jest niesamowicie!
    A Ty z melodią w opisach, rytmem i zielonością przedstawiasz to w sposób, który pozwala sobie wyobrazić, że taplamy się z Wami w tych miejscach i chwilach : )
    Przesyt zieleni mnie zauroczył..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja wakacyjna inwentaryzacja wspomnień, wrażeń i emocji trafia i do Ciebie:) Przed nami jeszcze Floryda, ocean, plaże, bagna no i wielkie, rodzinne wesele, więc miejsc i opisów będzie jeszcze troszkę. Koło czasu się obraca, a my się zmieniamy... dojrzewamy...Uściski, Wrószku:)

      Usuń
    2. Cudownie, więc ja czekam na więcej!
      Tym bardziej, że "Błękitny" i nie tylko bliski jest także mnie : )
      A na weselisku bawcie się superowo!:) wysyłam burzowe pozdrowienia z Finlandii!

      Usuń
  4. Jakież przeurocze te małe nogi! W ogóle cudne masz dzieci, tylko o Dużym coś tajemniczo mało, jedynie prześlizguje się za obiektywem. Piękne są takie połacie zieleni, oglądam z niekrytą przyjemnością.
    B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duży jest gammą, a gammy są tajemnicze:) A propos gammy pisałam o nim TU http://kalinakalina.blog.onet.pl/2007/10/15/samiec-gamma/

      Usuń
  5. Pięknie jest tam, gdzie jesteście. Czekam na Florydę i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)