Ze szpakami, słońcem i deszczem, całym jarmarkiem kolorów, zapachów, z babami, mazurkami i szafirkami przyszła. Wszystko uszykowane, wszyscy przeszczęśliwi, deszcz zmył szarość, brzozy wciągnęły w pośpiechu zielone sukienki, no bo jak to tak, skoro - jest! Trzeba przywitać Króla Na Osiołku, wielkanocną radość. mały już podjada czekoladowe jajka, starsi już kroją sernik, kot spędza czas najprzyjemniej jak potrafi, naturalnie, a my bierzemy z niego przykład. Oby pogoda dopisała na wycieczkę zawilcową jutro! Wszystkim jasnych, pełnych światła i radości Świąt, życzy Kalina i Kalinowo.
I trochę migawek, z tych kolorów, światła i smakowitości.
Spokojnych Świąt!
OdpowiedzUsuńNiech Króliczek przyniesie Ci w prezencie, to czego najbardziej pragniesz. To coś nie musi być ani widoczne, ani dotykalne, może nawet nie pachnieć, ale niech będzie czymś, bez czego nie można żyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beata
Nie widziałam dotąd tak pięknie udekorowanych mazurków! Wszystkiego dobrego w te Święta, niech będą co najmniej tak piękne jak w marzeniach :)
OdpowiedzUsuńMazurki przeurocze, babeczki marzenie tylko pogoda coś nie taka wielkanocna ale najważniejsze że radość w sercach z Zmartwychwstania Chrystusa.
OdpowiedzUsuńKot jest bezkonkurencyjny! Cwaniak.Takiemu to dobrze.......Tulipany też piękne.
OdpowiedzUsuńRadosnych i rodzinnych Świąt!
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja :)
OdpowiedzUsuńJa chcę takiego KOTA nie koniecznie świątecznego!
OdpowiedzUsuńWiosenności, serdeczności, świąteczności,
Teresa.
Zachwycająca dekoracja mazurków :)
OdpowiedzUsuń