Szykuję się na te wszystkie dwanaście nowiutkich, nierozpakowanych jeszcze miesięcy jak na kalendarz adwentowy!
W każdym miesiącu trzydzieści (co najmniej!) smakowitych dni, a w każdym dniu 1440 minut.
To, jakby powiedział Puchatek, to jest prosiaczku Bardzo Dużo Minut!
Życzę Wam wszystkim wspaniałych, wypelnionych po brzegi życiem minut, minut radości, szczęścia, ciepła, wzruszeń, odpoczynku, odczuwania, jak świat nas dotyka po policzku mięciutką łapką, jak mruczy nam na kolanach. MInut zdziwień i odkryć, minut zwycięstw i krzyków radości, jak Pippi wspinająca się na dach.
Ale i minut zwinięcia w odpoczywając ekłębki i minut po prostu bycia w ciszy, bo tak dobrze.
Smutki przyjdą, ciężkości też.
Ale jasne minuty nas niech niosą, jak ten wiatr.
Narysowałam sobie obrazek na początek nowego roku - chwytajcie, uśmiechajcie się:)
Dobrego, jasnego roku!
Piękne życzenia! Dziękuję! I obrazek też śliczny - to spojrzenie pełne nadziei! Życzę Ci zdrowia, pomyślności i wielu dobrych chwil w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńTobie też Joanko samych cudowności. Najlepszego!
UsuńDobrego Roku Kalino.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo bardzo❤️ tobie też najlepszego!
UsuńDziękuję za to miejsce, do którego można czasem zajrzeć z centrum wielkiego miasta.
OdpowiedzUsuń