07 lipca 2017

Obrony, powroty, słodkości



Duży i Elf już po obronach - świętujemy piątki dyplomów i pieczemy z tej okazji radosne ciasta.
Nie chcę tutaj pisać takich oczywistości, że jak ten czas leci i tak dalej, ale całkiem niedawno pewien młody obywatel bawił tu się ważką! A teraz broni pracę na temat nowoplemion w rzeczywistości
wirtualnej.
Tu szczęśliwi obronieni.


 

A tu, żeby nie byli poszkodowani, jeszcze Mały i Średni. Świadectwa tych szlachetnych dżentelmenów  wzbudziły nabożny podziw rodziny z  piszącą te słowa na czele! I z niedowierzaniem wspominam czas, gdy  oglądaliśmy wyścigi ślimaków w rowie...

 

Z okazji chwili uroczystej popełniłam orzechowe brownie według przepisu Jadłonomii.


Jako, że Elf jest Elfem bezglutenowym, zamiast mąki pszennej dałam kukurydzianą i kokosową, pół na pół.


Krem z kaszy jaglanej, z masłem orzechowym i kawą



Jest pyszne. Uwielbiam przepisy jadłonomiowe, zawsze mi wychodzą:) Żeby glutenowa reszta nie była poszkodowana, zrobiliśmy Chatkę Baby Jagi, mój sernik z dzieciństwa.




Teraz mam komplet dzieci w domu, spełnione marzenie. Wszystkie śmiechy, wszystkie głosy, tupot po schodach, uściski, rozmowy, wakacyjne lenistwo....
Tak, tak powinno smakować lato.

4 komentarze:

  1. Gratulacje :)
    Ciasto piękne, aż ślinka leci na jego widok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję całej czwórce! :)
    Tak powinno być :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakby tak zjeść ciasta zamiast śniadania..
    Na wakacjach chyba można?☺

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)