11 października 2014

Książę

- Ja jestem  książę, wiesz mamo? - oznajmił rano Mały.
Aż się odwróciłam od krojenia pasternaku i dyni.
- Naprawdę?
Jasna czuprynka aż napuszyła się z zadowolenia, że wzbudził zainteresowanie.
- Tak, jestem książę, bo czytam książki!

Etymolog idealistyczny, prawda?


5 komentarzy:

  1. Szalenie idealistyczny! Przez moment pomyślałam, że zwizytował Cię Książę Małżonek od Kretowatej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ksiazki ksiaze...! a jakie spojrzenie ma ksiazkowy ksiaze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały książę!

    życie byłoby o wiele prostsze gdybyśmy potrafili tak myśleć w życiu dorosłym ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dear Kalina,
    sure he is a prince!
    Hugs
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)