Kocisko wlezie wszędzie... a ja tylko szeptałam do dzieciaków: nie spłoszcie jej, nie krzyczcie, bo zrzuci jakąs lalke, uciekając... już jedna mi sie pobiła kiedyś. Na szczęście kocica z gracją wlazła, z gracją zeszła - a lalki stoją na wysokiej na ponad półtora metra komodzie!
Hanuś miła - nie mogę, to moja ekspozycja jest, najlepsza miejscówka dla lalek w domu! Do tej pory nie myślałam, że muszę ochronę antykocią stosować! Chyba zrobię zamek na drzwi z zewnątrz! Jak myślisz?
Stoję w drzwiach z aparatem i wstrzymuje oddech, by nie wystraszyć kotki...kot spadnie na cztery łapy, ale gorzej z przerazonymi lalkami:) Ogromnie miło cię gościć, odwzajemniam serdeczności, jestem świezo po lekturze postu o arbuzie i zgadzam się: dobrze byłoby postukać w człowiecze ramię i jak z arbuzem, zobaczyć, dobry czy zły... a czekanie na owoce czasem długie, bardzo. Ale dobrze się uczyć:) Do przeczytania znów!
O kocia lala. Szkoda ,że nie mogę odpowiedzieć Ci zdjęciem mojej Miśki ale uwierz ,że mam podobne :-)
OdpowiedzUsuńKocisko wlezie wszędzie... a ja tylko szeptałam do dzieciaków: nie spłoszcie jej, nie krzyczcie, bo zrzuci jakąs lalke, uciekając... już jedna mi sie pobiła kiedyś. Na szczęście kocica z gracją wlazła, z gracją zeszła - a lalki stoją na wysokiej na ponad półtora metra komodzie!
UsuńCóż to jest półtora metra dla kota? Ty je lepiej schowaj...
UsuńHanuś miła - nie mogę, to moja ekspozycja jest, najlepsza miejscówka dla lalek w domu! Do tej pory nie myślałam, że muszę ochronę antykocią stosować! Chyba zrobię zamek na drzwi z zewnątrz! Jak myślisz?
Usuńlala na lewo widać, że przerażona nową znajomością ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? Mina pasuje idealnie:) Witaj, Niezapominatko, jak milo cię gościć:)
UsuńGdzies sie ukrylas... Tylko gdzie...?
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
J.
Stoję w drzwiach z aparatem i wstrzymuje oddech, by nie wystraszyć kotki...kot spadnie na cztery łapy, ale gorzej z przerazonymi lalkami:)
UsuńOgromnie miło cię gościć, odwzajemniam serdeczności, jestem świezo po lekturze postu o arbuzie i zgadzam się: dobrze byłoby postukać w człowiecze ramię i jak z arbuzem, zobaczyć, dobry czy zły... a czekanie na owoce czasem długie, bardzo. Ale dobrze się uczyć:)
Do przeczytania znów!
Hahaha, chwilkę musiałam poświęcić na poszukanie - ale jest, stoi dostojnie w środku!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Brakuje tylko koronkowego kołnierzyka ;)
OdpowiedzUsuń