Mam lenia świątecznego, ale twórczego. Wpadłam znowu w wir scrapbookingu, zaczęłam też przepisywać i redagować na nowo książkę dla dzieci o wodniku Mokraczku, z nadzieją, ze jak przepiszę, to wyślę do jakowychś wydawnictw. Zobaczymy, póki co, jest mi cieżko od makowców i serników i pozdrawiam wszystkich z nowym rokiem- oby był lepszy!
A w prezencie śliczne pocztówki:)
cudne pocztówki! skąd masz? :)
OdpowiedzUsuńZ jakiejś ruskiej strony, juz nie pamiętaj nawet jakiej^^ Wpadłam na nie przypadkiem:)
OdpowiedzUsuń