Gęsi lecą.
Klucze, jeden po drugim.
Ciepło, muchy się obudziły, a połowa lutego minęła. dziwne. Pszczoły też krążą, leszczyna kwitnie. Rzeka rozlana szeroko, a łabędzie na niej jak białe punkciki na kobalcie i brązie łozin. Pięknie.
W kuchni stanęła nowa szafka w rogu, na porcelanę. Lubię kolor miodowego drewna, muszę ją tylko zaolejować w wolnym czasie. Póki co, wygląda tak:)
Na wiosnę pastelowo u Kaliny.
Z okazji Dnia Kota, uścisk łapki Kulki:)
I kolejny projekt, rabata na płodozmian, wiosna - wczesne lato
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że zostawisz ślad :)