12 sierpnia 2023

Sierpniowe światło, przetwory, wspomnienia, nowa kuchnia

 

 
Żaden miesiąc nie ma takiego złotego światła jak sierpień. Leje się jak syrop, gęsty, słodki, tężeje na  krawędziach rzeczy, sprzętów, zastyga w żywicę wspomnień. Kuchenne okno mam od południowego zachodu, mogę patrzeć godzinami, jak baśniowe złoto oprósza się na wszystkim. Kolor ścian przypomina teraz surowy len, ale w sierpniowym złocie podbarwia go ciepły popiel. Fronty Miły przemalował, korpusy dorobił z nowej płyty. Zmieniliśmy blat na barwę drewna, a klameczki na czarne. Reszta ta sama.




 
Drugie kwietnienie Princess Alexandry


 
Z ogórków będą pikle

 
Drugie słoikowanie malin - zjadają mi na bieżąco, a ma być na zimowe chłody

 
Czas pomidorów

 
I więcej światła

 
I więcej pomidorów



 
I więcej ogórków
 
 
Tak wyglądał taras przed remontem
(To znaczy tak wyglądał brak tarasu) 

 
A tak wygląda taras po remoncie. Podłoga modrzewiowa. Barierka spawana przez przyjaciół. Meble i zadaszenie Miły. Chodniczek prababcia. Hortensja od klasy na koniec roku.

 
 
A w ogóle, Aga przypomniała mi małego małego i dawną Kalinę.


Dzisiejsza Kalina pozdrawia tę ze wspomnień



  I jak to mój uczeń kiedyś napisał:

 



5 komentarzy:

  1. czas tak szybko, że nie widzisz, ale za to nadal się udaje zobaczyć to płożące się sierpniowe światło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie! Ja również kocham światło późnego lata i jesieni. Uwielbiam jego bursztynową barwę, ciepło i długie cienie jakie rzucają rośliny i przedmioty. Owoce lata - istny wysyp, świetne zdjęcia:)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Hah! Zdjęcie sprzed trzynastu lat - Mały był naprawdę zupełnie malutki...

    Napisałaś 'Aga' i przez chwilę myślałam, że jestem kimś innym.

    Buziaki od Noys :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie zapasy kiedyś robiła moja matula...a teraz idzie się do...Lidla. To se ne wrati.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam te ciemne pomidory. Są ich różne gatunki ale w sklepie u nas najbardziej popularne są kumato.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)