Tak, to nie fotomontaż. To Atencyjne Koty Kaliny, w skrócie AKK. Wszystkie, dosłownie wszystkie nasze koty są kolankowe. Kiedy zobaczą człowieka i kolana, natychmiast pakują się z entuzjazmem, gotowe mruczeć i oczekując intensywnego głaskania. Próba odpoczynku przy kawie i kominku wygląda tak.
Wczoraj ogarnęłam szklarnię, dzisiaj będę siać w środku sałaty, mizuny, rzodkiewkę, szpinak, pak choi, cebulę i pory na rozsadę. Pomidorki już wykiełkowały, papryki też. bakłażany stoją marnie. Może światła mało, może nasionka złe. Zobaczymy, w sobotę dosiewam drugi rzut.
Zaczęłam wiosenne porządki w ogrodzie wczoraj, ale dzisiaj musze poczekać, aż śnieg się stopi. Gęsi lecą, ciemnieje niebo. Słońce mocne, wesołe, zupełnie już wiosenne. Tulipany wynurzają noski, czosnki też. Marcowy śnieg się nie utrzyma, wiosna tańczy w sercu i na kapiącym dachu i śmieje się z tej Buki na całego. Pora malować ławkę na wiosenny błękit:)
Koty cudne,moje również kolankowe.A śniegu i u nas mnóstwo,właśnie szaleje zawierucha. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńKulka tygrysia piekna.
OdpowiedzUsuń