03 września 2018

Hej, wrześniu


Wrześniowe jabłka


 Wrześniowe smaki


 Wrześniowe wykopki i wrześniowe słońce w brzozach


 I wrzosy, i onętki


 I zawilce jesienne, i kurki


 A to Maniuś. Kocurek mamy, pozostały z rodzeństwa, które  pozabierano w świat. Pocieszny batmanek.


Halo, wrześniu, teraz pora na ciebie. Coraz bliżej jesieni, krok za krokiem. Coraz więcej złota.



8 komentarzy:

  1. Pięknie witasz wrzesień i zbliżającą się jesień. Grzybków zazdroszczę, bo uwielbiam, ale się nie znam. Kocurek uroczy, przesyłam głaski.:) Pozdrawiam milutko!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, musiałam się nauczyć lubić jesień. Ale teraz jestem gotowa na to powolne odchodzenie lata i jesiennienie. Sporo rzeczy pomaga, a pogoda w tym roku łaskawa, więc może uda się bez smutków jakoś wejść w ten jesienny pejzaż:)

      Usuń
  2. Ach te kurki. Ja mogę tylko w tym roku o nich pomarzyć. Jak nie zacznie padać, to żadnych grzybów nie będzie...
    Cudnie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, Wietrzyku, świat jest piękny, ale brakowało mi tych domowych klimatów:) Kurki boskie.

      Usuń
  3. Jak trafnie zostały ujęte wszystkie uroki września.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny jest wrzesień w naszym kraju, pachnie soczyście, krajobrazy zaczynają grać feeria barw, czerwień i złoto zbliża się

    OdpowiedzUsuń
  5. Wrzesień w tym roku piękny, bogaty w dary pól i sadow, bogaty w słońce które już tylko przyjemnie grzeje i ozłaca ziemię. Dobrego miesiąca ☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Wrzesień w tym roku piękny, bogaty w dary pól i sadow, bogaty w słońce które już tylko przyjemnie grzeje i ozłaca ziemię. Dobrego miesiąca ☺

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)