Wrzosy kwitną. Z tej okazji Kalina nawiedziła las...Ludzie, jak pięknie...
Nie, żebym nie nawiedzała. Nawiedzam i owszem, ale dzisiaj odświętnie, quadem, z niebieskim koszykiem.
Dziękuję za pozdrowienia! Quad jest zabawny, mogę nim nawet męża wozić *dumna* Poza tym hałasuje, fakt. Też kocham wrzosy....i też pozdrawiam Pansiu. Dzisiaj robię pomidorówkę.
Kocham wrzosy i nie znoszę kładów bleee :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kalinko :*
Dziękuję za pozdrowienia! Quad jest zabawny, mogę nim nawet męża wozić *dumna* Poza tym hałasuje, fakt. Też kocham wrzosy....i też pozdrawiam Pansiu. Dzisiaj robię pomidorówkę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie się obśliniłem :)
OdpowiedzUsuńto ja tu walczę z kładami ... Nóż w serce mi wleciał
OdpowiedzUsuń