Nie mogę się doczekać. Jak dzieciak prezentu. Nie mogę.
Oglądam zdjecia z zeszłego roku i dalsze. Była przeciez, prawda? Dotykałam, wąchałam. Tańczyłam.
Będą znowu te naręcza bzu i czeremchy. Chodzenie do szkoły z gołymi kolanami. Mlecze i wiatry. Szpaki i jaskółki. Powtarzam to sobie nieustannie, będzie znowu, będzie.
Im bardziej zanurzamy się w grypy, przeziębienia, kołdry, pokaszliwania, katary i brak sił, tym bardziej tęsknię.
Im bardziej zimno, szaro, smętnie, tęsknię.
Im bardziej pohukują z daleka jakieś absurdy świata, tęsknię.
Nie piszę wam o chorowaniu, o szarych rankach, o tym, ze na lekcji dzisiaj miałam CZWORO dzieci w klasie. To przemknie, minie, Augustynie, bo Ona już stapa.
Wszystko pokazuje, że tak.
Więc jak przystało na wierną służbę, na pokornych poddanych, stajemy w wyczekiwaniu, w szeregu, dzierżąc swoje szczotki, szpadle i grabie, uśmiechy i radość w oczach. Czekamy tylko na hasło. Na jedno słowo, Pani. Słyszymy stapanie.
Z tęsknoty w donicach posadziłam już mieczyki, żeby wcześniej zakwitły, przetrzymam do maja i wysadzę w ogrodzie. Wypuściły już zaczątki liści w absurdalnie optymistycznym, limonkowym odcieniu zieleni :-) Idzie nasza pani, idzie :-)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę doczekać się wiosny. To najpiękniejsza pora roku. Tak jak młodość. Mam nadzieję,że w tym roku wcześnie zacznę sezon na ojcowiźnie i całą piersią będę chłonął......WIOSNĘ. Chcę nadrobić zaległości ubiegłego,zmarnowanego roku. A więc.....byle do wiosny.
OdpowiedzUsuńJa zabieram się do siania i sadzenia jutro, nie wytrzymam:) Choć w doniczki własnie.
OdpowiedzUsuńkalinko, tak mało Cię ostatnio, a ja tęsknię za Tobą jak za wiosną. :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia takie radosne!
Uściski
Idzie, idzie. Na pewno. Chociaż czasem sypnie śniegiem, to powietrze już inaczej pachnie. Ptaki już świergolą. Już coraz bliżej. Ja też tęsknię.
OdpowiedzUsuńDobrze, że dzień już coraz dłuższy i cieplejszy. Można już zacząć pierwsze, nieśmiałe prace w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńPacjencji co więcej krztynę:) Osobliwie, że ktoż wie, jakoż to i być jeszcze może... Ja i śnieg w maju jeszcze pamiętam...
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
ja też już w blokach startowych... do szybowca :)
OdpowiedzUsuńZ każdym dniem jest coraz piękniej! :)
OdpowiedzUsuń