14 maja 2018

Wiatr, łąki, róże. Oraz trochę o kaloriach i kolorach.

Wczoraj był wiatr, wielki wiatr, niósł na błękitnych i zielonych skrzydłach zmianę pogody. Wywiało mnie na łąki, robić zdjęcia jaskrom i kuklikom. I biedrzeńce już kwitną!













Nawet dzikie róże już w kwiatach. Mistrz Konstanty musi być rad tam, po niebieskiej stronie! I dzika róża, i srebrne akacje, i dzbanuszek od Cioci Suwalskiej  z konwalią, orlikami, irysami...



A dzisiaj pada. I dobrze, bo sucho było straszliwie - schowaliśmy się w domu, jemy daktyle i różne słodkie, przyjemne rzeczy. Wczoraj moja trzyletnia siostrzenica Ada dała mi lekcję właściwego myślenia. Mama upiekła babeczki rozmaite i częstuje mnie, a ja się wymiguję:
- Ale mamo, ile to kalorii...
A na to Ada:
- Ale ciociu,  ile to kolorów!

No  więc.  Kolory wygrywają. Jutro piekę Malinowego Króla:)

10 komentarzy:

  1. Wiosno trwaj :)) chce się powiedzieć oglądając Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała,żeby choć ze trzy miesiące trwał maj... może bym się nacieszyła.

      Usuń
  2. Malinowy Król wygląda mega pysznie :)) uwielbiam malinki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Największe wrażenie robią na mnie te kolorowe drzwi ...pięknie tam u Ciebie;) pozdrawiam ciepło Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. A gdzie mozna zakupić taki urokliwy dzbanek, do którego pasuje każdy kwiat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia,dostałam do Cioci:) też go uwielbiam:)

      Usuń
  5. Lubię wszystkie pory roku, bo każda ma sobie coś pięknego. Ale wiosna niesie ze sobą nowość, świeżość, to coś na co czekamy długie miesiące. Pozdrawiam z wiecznego lata:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy malinowy król już upieczony, czy aby się udał i był smakowity? Proszę o przepis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis ściągnęłam z internetu, choćby tutaj: malinowy krol
      https://smaker.pl/przepis-malinowy-krol,159806,zmaminegozeszytu.html

      Będzie niedługo, pokażę zdjęcia wtedy:) I powiem, jak smakuje!

      Usuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)