22 sierpnia 2014

Myakka River. Statek na rozlewisku, ptasie skrzydła i królestwo aligatorów.

Pływaliśmy po rozlewisku rzeki Myakka. Tak to wygląda. Opis dodam później, bo czas chwilowo skurczył się dokumentnie, zdjęcia robił Duży, który nawet ważkę i wiewiórkę wypatrzy, wśród pięknych okoliczności przyrody mniejsza i większa część rodziny. Dodam tylko, że wieża ma 22 metry i jeszcze mnie nogi bolą po wspinaczce:)
















Most wiszący







7 komentarzy:

  1. Cudne wakacje! Śledzę od początku, z zapartym tchem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wakacje macie po prostu bajeczne! Czy to czaple i żuraw?

    OdpowiedzUsuń
  3. A sama rzeka nie przypomina Ci Twojej Narwi? Bo przecież nie jest bardzo inna chyba? Że gdzieś tam rosną palmy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Strach mnie obleciał. A gdyby ten stateczek się zepsuł? Albo mostek urwał? AAAA!!! Aligatory nie śpiom!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne widoki z wieży i gratuluję Dużemu pięknych zdjęć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. ibisy? i czapla! i paprocie, duuużo paprociii! i bezmiarwód, ukrytych pod powierzchnią! wspaniałe to jest!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten aligator to chyba nie wiewiórka ani czapla... Okoliczności przyrody wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)