14 maja 2016

Droga do domu

Kiedy przed piątą rano stara szosa zakręca w stronę rzeki i już wiadomo, że za minutę, za dwie dom, widzi się TO.



Stara warkoczowa rzeka wynurza się z mgły, a my zatrzymujemy samochód, biegniemy na most, żeby patrzeć, patrzeć... Co tam Szkocje, tajemnice Rosslin, zamki i wiatr na górach, jak tu wita nas dom... I to tak wita, jakby Kalinowo ocierało nam się o stopy z wyrzutem, jak stary kot: tak długo was nie było, patrzcie, jakie jestem piekne, stęsknione, podziwiaj, kochaj, pogłaskaj...




Jak ja kocham ten zakręt rzeki, te kruszejące wierzby nad nim, kolor wikliny, rozlewisko, zarośnięte brzegi. Ostatnie zdjęcia, już mgły rozgania wstający dzień.


Teraz w samochód, ostatnie metry, cerkiew, opustoszały park, ulica, nasza, wjeżdżamy w świergot, ptasie piosenki, między brzozy, na zarośnięty trawnik. Tak wygląda ogródek o piatej rano, po dziewięciu dniach nieobecności:



Pierwsze rzodkiewki, od razu zajrzałam do szklarni... Pierwsze tulipany obok.


Mozna biegać do zachwycenia i fotografować. Inwentaryzować każde źdźbło, każdy rozkwitnięty kwiat, bo czasu tak mało... i tak szybko pędzi. I nie wiadomo kiedy już minął tydzień od powrotu. Już założyłam ogrody warzywne, posiałam, posadziłam, skosiłam..


Ten kawałek z grabiami to moj zagonek, te obok to sąsiadek. Uprawa kolektywna, spółdzielcza, co- operative. I wesoło pielić, jak się zbierze razem.




...natargałam bukietów z paprociamii kokoryczą. I nie wiadomo kiedy zakwitł bez i jest maj, a ja stoję w tym szczęśliwa i wspominam wyjazd, jak sen.

5 komentarzy:

  1. Ano,wszędzie dobrze ale najlepiej w DOMU. Ja zakochałem się w twojej miejscowości i rzece w 1969 roku i ta miłość trwa nieprzerwanie do chwili obecnej,choć jestem tam teraz rzadkim gościem.Czasami tak sobie myślę,że gdybym miał pieniądze to rzuciłbym wszystko i przeprowadziłbym się do twojej miejscowości.Pomarzyć zawsze mogę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie tam u Ciebie Kalino. Rzeka wije się wstęga i cały świat taki inny niż tu u nas w Wielkopolsce.

    OdpowiedzUsuń
  3. W maju wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Wystarczy kilka dni nie wyjść do ogrodu, a tam takie zmiany ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ziemia na zagonach pięknie uprawiona i wygląda na bardzo urodzajną.
    A ja myślałam, że Ty wszystkie różności - roślinności będziesz upychać w tej pięknej szklarni przy domu!
    To teraz pięknej pogody, pięknych wschodów i urodzajów życzę.
    Pozdrawiam serdecznie
    Teresa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)