23 lutego 2014

Pan Kakao, stare zdjęcia i sentymenty


Ze zwykłej prośby: hej, wydrukuj mi etykietę na kakao, Duży zrobił arcydzieło. Bardzo smakowite i urokliwe, kto chce, niech bierze :) Chyba zlecę mu dalsze projektowanie, na herbaty i kawę.
Pan Kakao, Pani Kawa i Panny Herbaty. Cała rodzinka.

Lubię taki klimat, trochę retro, lubię być sentymentalna, lubię podejście nie tylko użytkowe, do życia, do codzienności. Pewnie, można wypić coś ze styropianowego kubka, ale o ileż przyjemniej w filiżance! Rzeczy cieszą swoją urodą, tak samo, jak cieszy świat; puchate bazie na mijanej przy kwiaciarni wierzbie, błysk witraża w cerkiewnym oknie, stara klamka, okiennica,  kontrast barw gałęzi derenia z resztkami śniegu...

Lubię też stare zdjęcia. Jednym ze smakowitszych sposobów spędzania czasu jest przeglądanie tych małych arcydzieł.  Zatrzymane chwile, czas jak mucha w bursztynie, przepiękny, wzruszający...

 Nad brzegiem rzeki, gdzie krzaki, popisywały się chojraki...

Tyle drzewa sam ułożyłem! Tato Miłego za młodu :)


 Chłopaki siedzą w wiklinie, a panny plotkują na dyniowym zagonku. Z prawej mężowa mama ;)

Do siana, do siana! Brygada z Kalinowa do pracy zawsze gotowa.

 Dziadek Stefan i malowane dekoracje ;)


Dziadek Stefan i babcia Lidia, między nimi mój Tata. Dziadek poważny, bo był miejscowym weterynarzem, a dzieciaki jak zawsze wesołe.

6 komentarzy:

  1. Ech, te bryczesy Dziadka Stefana!

    OdpowiedzUsuń
  2. I oficerki :) A co powiesz o napoleońskiej pozie, hm?

    OdpowiedzUsuń
  3. Etykieta Dużego na kakao jest świetna. Miło patrzeć na takie stare zdjęcia i przypominać sobie bliskich na nich. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz będę się uśmiechać, pijąc Pana Kakao codziennie ;)
    To prawda, Gigo, im jesteśmy starsi, tym więcej tego przypominania... żeby pamiętać, żeby ocalić przed przemijaniem, zatrzymać jak najdłużej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna etykieta. Czy istnieje program internetowy pozwalajacy stworzyc takie cuda? Moze Duzy zechcialby uchylic rabek tajemnicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile wiem, to dziubał w fotoszopie, a grafiki znalazł z darmowo dostępnych w necie. Czcionkę też gdzieś wynalazł. Pokażę kolejne etykiety jak je stworzy w przerwach między męczeniem epok do matury^^

      Usuń

Dziękuję, że zostawisz ślad :)